Opozycja wystartuje w wyborach w dwóch blokach? Kosiniak-Kamysz komentuje
Z sondażu przeprowadzonego przez Kantar wynika, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się w czerwcu, Polskie Stronnictwo Ludowe nie dostałoby się do Sejmu. Piotr Witwicki w programie „Wydarzenia i opinie” zapytał przewodniczącego wspomnianej partii, czy nie boi się, że jesienią będzie musiał wrócić do wykonywania zawodu lekarza. – To tak piękny zawód, że w każdej chwili mogę go wykonywać i z chęcią bym to robił – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.
Wybory do PE i deklaracja ideowa partii
W kolejnej części rozmowy polityk odniósł się do wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego. – Wyciągnęliśmy wnioski z eurowyborów, z wyniku. Udało się osiągnąć cel w postaci pozycji naszych posłów w Europie. Jesteśmy drugą grupą narodową w EPL, razem z PO i bardzo dobrze. Udało się zdobyć mandaty. Ale nie udało się wygrać wyborów. Więc z tego trzeba było wyciągnąć wnioski – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz, którego słowa cytuje portal 300polityka.pl. Polityk opisał również deklarację ideową i postulaty swojej partii. – Państwo szanujące tradycję, korzenie chrześcijańskie, ale też otwarte na przyjaciół w Europie. Szukające przyjaciół, a nie wskazujące wrogów i programowo czysta Polska, czysta energia, tańszy prąd, emerytura bez podatku – wymienił.
Władysław Kosiniak-Kamysz na antenie Polsat News powiedział również, w jakiej formule jego zdaniem w kolejnych wyborach powinna wystartować opozycja. – Opozycja powinna pójść w dwóch blokach. To ma szanse na znalezienie się wielu wyborców programowo i ideowo. Blok lewicowy, lewicowo-liberalny i centrowy, centrowo-chadecki – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz na antenie Polsat News.